Czarny rodowód
Jak co roku w czwarty czwartek listopada amerykanie świętowali Święto Dziękczynienia. Dzień po nim, czyli w piątek rozpoczyna się przedświąteczna gorączka. Dokładnie 30 dni oczekiwań i przygotowań, o tej porze już za miesiąc rozpocznie się Wigilia Bożego Narodzenia.
I w ten właśnie sposób narodził się Black Friday, dzień w którym wszyscy poddają się zakupowemu szaleństwu. Choć nazwa Czarnego Piątku bierze swój rodowód w niechlubnych wydarzeniach, to i tak na dobre wpisał się w kalendarz wielu zakupowiczów. W latach 60. XX w., ulice i sklepy Filadelfii pokryły się kilometrowymi kolejkami, ludzie wpadli w szał z powodu niskich cen, do tego stopnia że policja musiała interweniować. Dziś na szczęście nie trzeba przepychać się w zatłoczonych sklepach, wyrywając komuś z ręki wymarzony towar. To zakupy przychodzą do naszych domów.
Rozsądek najważniejszy
Czarny Piątek to idealny moment, w którym możemy pozwolić sobie na drobne przyjemności przez cały rok odkładane na później. Ceny wielu towarów idą w dół, ale lepiej trzymać rękę na pulsie i nie dać nabić się w butelkę. Warto sprawdzić czy towar faktycznie kosztował więcej przed przeceną. Idealnym rozwiązaniem są kupony rabatowe wpisywane tuż przed zapłatą, które rzeczywiście obniżają cenę wymarzonego produktu.
Nie ma lepszego upominku jak piękna i czarująca bielizna, która staje się prezentem dla obojga – Pań i Panów.
W zmysłową czerń można otulić się w chłodniejsze dni, wybierając koszulki wykończone eteryczną koronką, czy klasyczny dopasowany golf, idealny do wielu stylizacji.
Jednak wszystko co najlepsze w Czarnym Piątku, to dowolność z jaką możesz robić zakupy, bez ograniczeń kolorystycznych, czy rozmiarowych. Nasz sklep oferuje swobodę wyboru i przede wszystkim jakość w najlepszych cenach.
Nie zapomnij skorzystać z kuponu rabatowego, klikając na baner u góry sklepu.
Fot. Fenwick
wooooow!!!!! jak ja bym chciała mieć takie cialo zeby założyć te koronkowe koszulki…